Opel Astra GSi -> Hans

Kolejny sukces!!!! Silnik z Astry w miare łatwo wyszedł Very Happy

Zdjęcia później :-/
Teraz robie ogólne ogarnięcie komory i jutro NOWY silnik włazi Very Happy

Na dzisiaj działania z Asią zakończone Very Happy

Zrobione zostało:
wyciągnięcie silnika, "nowa" wiązka aku=>rozrusznik=>alternator, ogarnięcie CAŁEJ komory silnika (wyczyszczenie z syfu i rdzy), lekki malunek rozrusznika i chyba tyle Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

oj Hansik widzę że się ostro dzieje Very Happy

tak ma być Very Happy

Jak już coś robić to na STÓWE!!! Very Happy

hehe, prawidłowe podejście Wink

Mimo problemów silnik jest na miejscu. Niestety nie wiem jeszcze czy on działa :-/ Ale jutro też jest dzień Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Do zrobienia zostaje: przykręcenie kolektora wydechowego, rury wydechowej, wymiana pompy wspomy i wiele innych małych pierdółek.

P.S Sory ale nie wiem o co chodzi z tym zdjęciem Sad

Zdjęcie z kompa idzie normalne a po przesłaniu już jest obrócone :-/

Nie działa jeszcze ale zadziała Razz

myślę, że jak ustawisz rozrząd dobrze to powinno ruszyć, bo już nie mam koncepcji co to jeszcze może być, a wszystkie domysły moje dziś obaliliśmy jak wpadłem na garażową sesję do Cię Razz

tak apropo to zamiast na kolosa z matmy wracać to wymienialiśmy aparat zapłonowy i próbowaliśmy odkręcić świecę przy której odkręcaniu złamaliśmy 3 razy klucz Razz

a że się spóźniliśmy później jeszcze to nie napisałem kolosa z nauki o materiałach ale to szczegół Razz

Powiem tylko tyle... Wole siedzieć w garażu przy Asi niż pisać jakieś tam kolosy Razz

Sprawa niepalącej Astry się chyba wyjaśnił... Rozrząd zdjąłem i założyłem tak samo jak był bo inaczej się nie da. Dodam że SAM robiłem z rozrządem - znajomy się wystawił :-/ A problemem może być czujnik położenia wału. Wywala mi taki błąd na kompie Very Happy

Jutro pójdzie podmianka ze starego silnika - tam przynajmniej działał - i będzie gitara. Przynajmniej mam taką nadzieje. A jak wiadomo nadzieja matką głupich Razz

Hehe Astra miała być jezdna na początku tygodnia i co? Jak zawsze gó...no Very Happy

LUDZISKA ASIA ZAGADAŁA !!!!!!!!!!!! i to na dobre Very Happy

Teraz jeszcze się ją płynami odpowiednimi zaleje i ogień.

Wczoraj nawet przeszła trasę testową Razz

no to jak przeszła trase testowa to pewnie juz miała ogien.. Very Happy

i jak silniczek pracuje?

Wczoraj jeszcze było kiepsko pod koniec jazdy testowej :-/ Termostat dawał o sobie znać. Do domu wróciłem z temperaturą silnika 100 stopni i chmurą pary Very Happy

Ale dzisiaj naprawiłem tą usterkę, naciągnąłem pompe wspomy i najważniejsze wymieniłem na NOWY olej. Tamten nowy olej służył do przepłukania silnika Wink

Ogólnie to sobie ją umyłem po zakończonych pracach i oczywiście mały lansik przed domem. Jedynka - ogień, dwójka - ogień. Nawrotka i spowrotem do domu Very Happy

Silniczek mimo że dostał temperatury nic się nie cieczyło. Więc uważam że remont przebiegł jak najbardziej pozytywnie. No ale jak wiadomo, czas pokaże Wink

Starszy twierdzi że ten silnik chodzi LEPIEJ niż ten mój stary... Ja osobiście też czuje że lepsiejszy jest ale to może wina tego że na benie teraz się poruszam Very Happy

Owca, ogień dostawała ale z umiarem Wink

Póki co lepiej nie przesadzać......

Biorąc pod uwagę fakt kto na tamtym poprzednim silniku jeździł, to pewnie był katowany na zimnym itd

hans ty to dajesz:P jak tam moja ulubienica daccia:PP??