Peugeot 106 1.4 - by damiansd4hide3

piekiemu pewnie chodzilo o peugota 106 jego babci ona tez takiego ma
a damian co do tej belki to jaj jeszcze nie zkrzypi pod obciazeniem to moze jeszcze nie jest tak zle ale to tylko kwestia czasu te auta juz tak maja

no Klez przerobił to na własnym przykładzie Very Happy

Damian ale przód też byś musiał wtedy posadzić Very Happy

Powiem tak, w czwartek czy środę jechałem Peugeotem 206 i były drobniutkie stuki z tyłu, a dzisiaj auto już na warsztacie, belka do zrzucenia bo jak się jedzie to jak by koło odpadało Very Happy

No tak tak przód i tył do obniżenia Smile

pobawie sie z tym i jeszcze na równym terenie zrobie fotki na asfalcie i wrzuce.

Nie nie to nie od żadnej babci, to od jakijś młodych chodoków Razz

Narazie to mam większy problem niż ta belka, coś jest nie tak że miesza w elektronice, wymieniłem kable bo tamte miały przebicie, poprawiło sie ale jak dodam gazu to nadal jakby coś go dławiło, i świeci kontrolka awaria silnika. Jak odpale to nie świeci ale jak zaczynam nim jechac to sie zapala.
Jeb**e Francuzy, żabojadzkie auta, spartolone na maxxx Razz

Niby go mam ale sie z niego śmieje Very Happy

a najbardziej z tej śmiesznej linki do gazu Very Happy

to to już naprawde francuzi zrobili kozackie Very Happy

Ja w domu mam francuza (Citroena ZX) i da się przyzwyczaić, po za tym że mają czasem nietypowe śrubki i problemy z elektryką to ogólnie auta dobre. Silniki nie do zajechania szczególnie diesle. Kiedyś ojciec miał 1.8 benzyna to dość trwały, później puga 306 w dieslu to muł straszny ale nie do zdarcia. Teraz ma turbo diesla i już można śmigać ;D
Tak że do francuzów trzeba się przyzwyczaić Wink

A i beleczka to tzw pięta Achillesowa

No własnie, wspomniałeś problemy z elektroniką czyli co przeważnie w nich siada? bo mi coś dławi silnik... i świeci kontrolka. Dziś bawiłem sie nim i doszłem do wniosku że to może byc wina świec... ale jak wymienie zobaczymy czy co innego nie.

No właśnie ojcu jako tako chek engine jak się zapalał to po jakimś czasie gasł sam. Czasem czujnik np na przepustnicy coś w kulki leciał ale to był 1.8 na pełnym wtrysku.

Mojego to dławi coś, jakby mieszało na iskrze, albo nie zawsze ją dostarczało. No cuż wymienie świece zobaczymy czy to coś da.

no tak;d babka moja ma i powiem wam ze blacha w peugeotach jest super....;d

Mała aktualizacja Smile

Nowe fotki zrobiłem poza domem. Była fajna pogoda więc wybrałem sie nim na małe szaleństwa. Jak zdobędę filmiki to wrzucę.

Troche źle sie jeździło bo miesza go jeszcze na elektronice, trzeba to zrobic, ale też było fajnie Smile

pytanko, gdzie to się jeździło i jak z niebiskimi ??

możesz odpowiedzieć na pw Wink

chyba jakaś nowa miejscuwa Very Happy

To jest bardzo stara miejscówa Razz

ja ją znam od kąd mieszkam w polsce, Dośc duzo miejsca więc zmiesciło by sie tam z 20 aut i jeszcze można ognisko rozpalić i tam takiego spota miec Razz

i jak komuś nie zalezy na zawieszeniu to mozna poszaleć Very Happy

po dróżkach.

Z psy tam nie jeźdzą, domów w pobliżu też za bardzo nie ma więc można szaleć Smile

tylko w niedziele lubią ludzie spacerowac więc trzeba uważac na nich.

mnie to sie widzi ze to jest na rzeka made in kamienica Smile

Wysłany: Pon 20:33, 07 Mar 2011

Aktualizacja wątku:

Dziś zabrałem sie ostro do roboty przy peugeocie Smile

stał sie lżejszy i bardziej rajdowy.
Wypróźniłem z niego już chyba wszystko co można było, jedynie jeszcze wykładzina pod fotelami została.

- wywalona tapicerka, pasy, uchwyty metalowe, wykładzina na suficie, głośniki, osłonki, plastiki, filce wszystko co uznałem że coś waży a da sie odkręcic, wyrwać czy odkleić Razz

- przy okazji go umyłem

zdjęcia:

Dalsze plany:

Zaspawanie blachą bocznych tylnych scianek, usunięcie przylepionej dektury czy co to jest na suficie, zakup zderzaka, nowy przelotowy wydech z koncówką (tłumikiem)